czwartek, 5 kwietnia 2012

nieudana przymusowa pacyfikacja

Strajku dzień czwarty. W nocy z czwartego na piątego kwietnia strajkujący hutnicy spodziewali się wejścia na zakład grupy interwencyjnej z Bydgoszczy, która na polecenie prezesa spółki miała zakończyć strajk siłą. Do incydentu jednak nie doszło, bo zabronił tego komendant policji.

 

Do strajkujących hutników przyjechali politycy - pani Maria Nowak i pan Arkadiusz Mularczyk. Oboje wyrazili poparcie dla strajkujących. 








Brak komentarzy :

Prześlij komentarz